Obecnie trudno jest nam uwierzyć, że życie starożytnych było trawione przez religię. Absolutnie każde ich zachowanie miało znaczenie religijne. Codzienne obowiązki były przesiąknięte rytuałami. Nic nie pozostawało wolne od najróżniejszych wierzeń, ponieważ starożytne plemiona żyły w strachu przed niewyobrażalną masą niewytłumaczalnych i niedających się wtedy przewidzieć zjawisk przyrodniczych, np.: zwykłe wylanie rzeki mogło zostać odczytane jako znak od sił nadprzyrodzonych. Starożytni Skandynawowie wierzyli, że przechowywanie w domostwach żołędzi ochroni ich przed piorunami, jako że dąb był symbolem Thora. Inne narody były niemniej przesądne. Starożytni Rzymianie byli przeświadczeni, że każdy byt ożywiony, bądź nieożywiony jest napełniony numina (boską obecnością). Oczywiście pomiędzy Tygrysem i Eufratem sprawy ludzi także obracały się w wokół panteonu bóstw.
Czytaj dalej Bóstwo dniaLegenda o krukach z londyńskiego Tower
Każdy kto miał okazję kiedykolwiek zwiedzać Londyn na pewno zawędrował pod Pałac i Twierdzę Jej Królewskiej Mości. Ta wyjątkowa atrakcja turystyczna wzniesiona przez Wilhelma Zdobywcę szczyci się nie tylko masywną budową obronną i pałacową, ale też i cudownymi widokami na Tamizę. Mieści w sobie insygnia koronacyjne wysadzane największymi brylantami na świecie. Wieża ta znana jest przede wszystkim ze swojej krwawej historii więzienia, z którego nie było ucieczki. Wejście było tylko jedno i prowadziła do niego wyłącznie droga wodna, więc skazani byli odprawiani na miejsce odbycia kary za pomocą łodzi.
Czytaj dalej Legenda o krukach z londyńskiego Tower